Blog - krótkie portki

Wyświetlono rezultaty 1-10 z 11.

Jasiek i Stasiek

03-04-2010 14:09
0
Komentarze: 1
W działach: komiks, krótkie portki, scenariusze
Jasiek i Stasiek
Dobra, nie chciało mi się hotlinkować, więc otwórzcie ramkę po prawo i zobaczcie... Jednostronówka, którą Moorek narysował do mojego scenariusza. Wczoraj z Konradem Szczeblewskim napisaliśmy trzecią część "Epopei mrodowej", którą prezentujemy poniżej. Dzieło owe to nic innego jak robienie sobie jajec z jajec. Kraj nasz, a w szczególności to, co się w nim dzieje, to jedne wielkie jajca. A robienie z wielkich jajec jeszcze większych jajców to po prostu sztuka. Nie uważacie?  III Z „Kronik dzisiejszych” Galla Vudkonima.&nbs...

Scenariusz, szorty...

24-01-2010 09:33
3
Komentarze: 0
W działach: scenariusze, krótkie portki, komiks
Dawno nie pisałem, dawno mnie tu nie było. Ok, wróciłem. Trochę się działo, dużo by pisać. Heh. Spójrzcie najpierw na zilustrowany przez Michała Ogińskiego scenariusz "Nie czyń drugiemu, co tobie niemiło".  A teraz zobaczcie nową wersję, którą narysował Otusiunio   Ta bardziej mi się podoba, a już na pewno ostatni kadr. Te zęby są genialne!  Otusiunio zajął się również "Ułomnym bałwanem".   Na koniec zaprezentuję scenariusz do komiksowego szortu "Klown".   Strona I   Kadr...

Epopeja mrodowa, część I i II

27-09-2009 12:27
0
Komentarze: 0
W działach: krótkie portki, opowiadania
Przedstawiam dwie części pisanej wspólnie z kolegą "epopei". Epopeja mrodowa napisana za przyzwoleniem Stanisława Ignacego Pijakiewicza przez Radosława Tomalę i Konrada Szczeblewskiego. I Dawno, dawno temu… Za górami, lasami i łąkami… Za trzema, a właściwie czterema pagórkami znajdowało się mrowisko. Kubek w kubek, jak to czarnoleskie. Rządziła nim paskudnie sroga i okrutnie stara mrowica, Trzecią Rzeczpospolitą Polską powszechnie zwana… Zaraz, to jakoś na odwrót jest… Okrutnie sroga i paskudnie stara… Właśnie tak… Bo u mrówek rzecz to niebywała, a on...

Nie czyń drugiemu, co tobie niemiło - scenariusz komiksu

24-01-2009 09:59
0
Komentarze: 1
W działach: scenariusze, krótkie portki
Bohaterowie: - Babcia – siedemdziesięcioletnia kobieta ubrana w zielony sweter okryty fartuchem w grochy; szarą spódnicę, chustę nałożoną na głowę oraz duże okulary. Ma zapadnięte policzki, pomarszczoną twarz i spore uszy z obwisłymi płatkami. - Wilk – nosi spodnie do kolan, trampki i nie zapiętą koszulę. Kadr 1: Wnętrze chatki znajdującej się w środku lasu. Babcia leży na łóżku, po brodę nakryta jest kołderką. Obok łóżka stoi wilk. Wilk: Babciu, czy mogę cię zjeść? Babcia: Nie wilku. Najpierw muszę znaleźć swoje zęby. Ostatnio nic nie jem, bardzo schudłam. Przyjdź za rok...

Euro - scenariusz komiksu

23-01-2009 19:03
0
Komentarze: 0
W działach: scenariusze, krótkie portki
Euro Bohaterowie: - Nowak – szczupły, wysoki mężczyzna po pięćdziesiątce; nieogolony z rozczochranymi, przetłuszczonymi włosami. Ubrany jest w koszulkę na ramiączkach i wytarte dżinsy. - Chłopiec – typowy dwunastolatek: chudy i obstrzyżony na krótko. - Józek – niski, gruby i łysy. Ma podbite oba oczy i zaschniętą krew pod nosem. Nosi spodnie na szelkach i luźny podkoszulek. Kadr 1: Widok na front bloku. Mężczyzna (Nowak) wygląda przez okno na trzecim piętrze i groźnie spogląda na huśtającego się na wieszaku chłopca. Nowak: Co się kurwa drzesz szczylu?! Chłopiec:...

Ułomny bałwan - scenariusz komiksu

21-01-2009 10:42
0
Komentarze: 7
W działach: scenariusze, krótkie portki
Ułomny bałwan Opis Bohaterów: - Chłopiec – czternastolatek z piegami i haczykowatym nosem, ubrany w grubą zimową kurtkę, ciepłe rękawiczki i pasiastą czapkę. - Bałwan – zbudowany z trzech kul; kamykowe oczy i usta, sięgające ziemi patykowe ręce oraz zapinany na duże czarne guziki płaszcz. Kadr 1: Widok na ośnieżony teren; w oddali drzewa, na pierwszym planie chłopiec i bałwan. Chłopiec: To jesteś już prawie gotowy. Kadr 2: Chłopiec nakłada na głowę bałwana blaszany garnek. Kadr 3: Perspektywa na całą sylwetkę bałwana. Bałwan: O czymś chyba zapomniałeś. Kadr 4: Zbli...

Wehikuł - alegoryczna miniaturka

22-06-2008 10:25
0
Komentarze: 0
W działach: krótkie portki
A więc rok szkolny dobiegł końca. I na reszcie będę się mógł wziąć za jakąś pożyteczną pracę ;P Wyjazdu rodziców Marcin wyczekiwał ze zniecierpliwieniem już od dobrych trzech tygodni. Jak każdy młody chłopiec marzył, by zasiąść za kierownicą najnowszego Mercedesa i z przeciwsłonecznymi okularami na twarzy zapuścić ośmiocylindrowy silnik. Następnie takim samochodem przejechać po głównej ulicy miasta, z ręką wystawioną przez okno, którą można by pozdrawiać patrzących zazdrosnym okiem przechodniów. O godzinie osiemnastej zero-zero marzenia Marcina zaczęły się spełniać. Chłopiec wygodnie usia...

Latający Holender

06-03-2008 14:41
0
Komentarze: 1
W działach: krótkie portki
Konrad Rzepka podłożył na ogień i usiadł na pieńku. Zatarł zmarznięte ręce. - Piękna noc – rzekł spojrzawszy po przyjaciołach – i w ogóle dzień piękny, boć przecie zaduszny. Odpowiedni to dzień na… - Na opowieści o duchach – dokończył Bolson. - Nie, nie o duchach! – zaprzeczył rzeźnik. – O duchach dziś mi się nie chce. - To o czym? - A ino o Latającym Holendrze! - Latający Holender? Phi! – prychnął Bolson. - Te – huknął Zenek Maliniak.– Konrad, ty mi tu mego dziadka nie obrażaj! - Nie, nie o Zbycha mi chodzi. Ja m...

Mara

05-03-2008 16:52
0
Komentarze: 2
W działach: krótkie portki
A wszystko to zdarzyło się w obskurnej karczmie „Pod Czerwonym Burakiem”, gdzie miejscowy rzeźnik, Konrad Rzepka, bajał – jak to miał w zwyczaju – klechdy i inne opowiastki, siedzącym przy wspólnym stoliku kumplom. - Mówię wam – zagadnął – zaraza w tym lokalu, a przecie my taki ciężki dzionek mamy za sobą. Ale cóż, rad nie rad, takie życie nam usłano… A co by się zanadto nie nudzić, jak każdego wieczoru, tak i dziś opowiem wam historię, prawdziwą bynajmniej, której to, jako mały szkrab, siedząc dziadziusiowi na kolanach zapalczywie wysłuchiwałem,...

Czerwony Kapturek: Historia prawdziwa

02-03-2008 09:47
0
Komentarze: 2
W działach: krótkie portki
Najchętniej to bym dzisiaj napisał o rosyjskiej demokracji, ale aż tak od tematu odbiegał nie będę. Kontynuuję więc cykl krótkich opowieści. Czerwony Kapturek: Historia prawdziwa - O Kapturku to mi papa opowiadał, gdym miał ze trzy lata! – oburzył się Zenek Maliniak, słysząc propozycję opowieści Konrada. – Ja to już znam jak swoje pięć palców. I babcię pamiętam, i jej chatkę, i Kapturka, i wilka, i myśliwego… Wszystko pamiętam! - Nie, nie, nie! – zawtórował mu Bolson. – Ja też nie mam zamiaru słuchać o jakichś pedałach!... - Kapturek był pedałem? ̵...